Faza A
woda 33
Faza B
cholesterol 1
wosk migdałowy 2
masło kakaowe 2
olej z winogron 3
olej macadamia 3
masło kawowe 2
avocado 8
emulgator 8
Faza C dodatki
kofeina 1
algi 3
retinol 0,2
pestki winogron ekstrakt 1
witamina E 1
konserwant 1
konserwant 1
szczypta gumy ksantanowej
pH kremu wyszło 5
trwałość - 6 miesięcy od daty wykonania
zapach - lekko kawowy
trwałość - 6 miesięcy od daty wykonania
zapach - lekko kawowy
Krem nie wyszedł gęsty taki bardziej lejący. Pachnie kawą - o to mi chodziło. Miał być kremem na dzień ale okazało się że jest jednak za ciężki na dzień i będzie lepszy na noc. Co ciekawe smarując go na noc spodziewałam się rano tłustej buzi - tak miałam po tego typu kremach. A tu niespodzianka rano buzia matowa! Piękna rozświetlona - jestem bardzo zadowolona teraz czas na krem na dzień .
Dla er suchych i normalnych potrzebujących ujędrnienia będzie idealny na dzień
Dla cery tłustej i mieszanej wymyśliłam wersję lżejszą na dzień.
Już mam recepturę gotową czekam tylko na wagę bo moja odmówiła posłuszeństwa .
Dla er suchych i normalnych potrzebujących ujędrnienia będzie idealny na dzień
Dla cery tłustej i mieszanej wymyśliłam wersję lżejszą na dzień.
Już mam recepturę gotową czekam tylko na wagę bo moja odmówiła posłuszeństwa .
Opis poszczególnych składników będzie niedługo dostępny w zakładce składniki A-Z.
Opisy poszczególnych serii znajdziecie w zakładce opis.
Składniki w przepisie są podlinkowane do stron z opisem i informacją gdzie je kupiłam.
Składniki w przepisie są podlinkowane do stron z opisem i informacją gdzie je kupiłam.
Mam nadzieję że, serie Wam się spodobają:)
Etykieta na krem:
przód
Etykieta na krem:
przód
tył
skład na etykiecie nie wyszedł za długi - to mi się podoba!
Zapraszam do mojego drugiego bloga Mineralny świat Kasi
Super! Mnie te kremy takie lepiące wychodzą:(.
OdpowiedzUsuńa na jakim emulgatorze robisz?
UsuńSLP do kremów ns zimno bo na ciepło jeszcze sie nie odważyłam :(
Usuńz SLP jeszcze nigdy mi nie wyszedł gęsty krem zawsze są lejące nie lubie tego emulgatora. Na zimono poecam emulgator cosmedia sp - przy nim mi wychodza geste kremy:) No i kochana musisz sie zabrac za kremy na ciepło bo to jest dopiero radocha!
UsuńWlasnie widze :). Spróbuje w weekend, bo bardzo mnie to bawi a jak czytam Twojego bloga to jestem mega zainspirowana!
Usuńczekam na relacje!
Usuńwygląda świetnie sama bym go użyła chociaż zmarszczek nie mam :) mojej mamie pewnie by się taki przydał , szkoda że nie potrafię takich rzeczy robić
OdpowiedzUsuńczekam na krem ujędrniający do ciała ;)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, wow!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, MÓJ BLOG/ KLIK :))
z chęcią zaobserwowałam i przeczytałam :) boski krem stworzyłaś! sama muszę się zainteresować własnoręcznym ich robieniem, bo może w końcu znalazłabym coś idealnego, co pomoże mi z moimi dermatologicznymi dolegliwościami a przy okazji ukoi i dogłębnie nawilży bardzo suchą skórę :D
OdpowiedzUsuńKrem zapowiada się obiecująco :) Chętnie taki bym sobie zmieszała, ale mój poziom wtajemniczenia nie jest jeszcze na taki poziomie :)
OdpowiedzUsuńPrzydałoby się coś ujędrniającego i matującego jednocześnie :-)
OdpowiedzUsuńbędzie a jak sama takie potrzebuje!
UsuńPiękny skład. Dla mnie krem byłby trochę za ciężki ale moja mama by go polubiła ;)
OdpowiedzUsuńSuper Kasiu :)
OdpowiedzUsuńMiło będzie czytać Twojego drugiego bloga :)
Początki nie są łatwe, ale później jakie zadowolenie z efektów! ;)
OdpowiedzUsuńWow! Nigdy się takim czymś nie interesowałam. Zazwyczaj kupuję kremy w aptece już gotowe. Pewnie jako jedyna mam odczucie że wygląda to apetycznie ?:P
OdpowiedzUsuńNie tylko ty, ja już planuję mus albo budyń czekoladowy na deser :D
UsuńJestem pod wrażeniem Twojej nowej strony! Jest i własna domena, super;D krem świetnie wygląda, kawa-awokado fajne połączenie, i te etykietki! Chyba niedługo Twoje kosmetyki będziemy w drogeriach kupować hehe, bo lecisz jak burza i zaskakujesz z tygodnia na tydzień:) pozdroo:)
OdpowiedzUsuńświetny krem idealny też dla skóry suchej. A etykietki są urocze. Brawo!
OdpowiedzUsuńAle super wygląda, jak budyń czekoladowy. Ale super ze Ci się chce kremiki mieszać☺
OdpowiedzUsuńSuper ten kremik bardzo ciekawy i wygląda świetnie :-)
OdpowiedzUsuńCudo!
OdpowiedzUsuńA jaką mam przez Ciebie ochotę na avocado :)))) aż się oblizuję przed monitorem :)
Ujędrniająca ;-) uwielbiam takie cuda :)
OdpowiedzUsuńNa prawdę tutaj to wszystko wygląda super ciekawie !
ja się boję sama klepać kremy...
OdpowiedzUsuńFajna sprawa taki kremik :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam takiego kremu.
OdpowiedzUsuńWolę gotowe :P jestem leniem. Ale awokado ostatnio bardzo polubiłam
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam kręcić kremów w domu :)
OdpowiedzUsuńno super sprawa już obserwuję Bloga :)
OdpowiedzUsuńgdzie zakładka "kup teraz" ?;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny krem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://kosmetyczny-kuferek.blog.pl
Pachnie kawą Kochana Ty wiesz co uwielbiam:-) Tylko czy będę potrafiła go wykonać:-)
OdpowiedzUsuńPachnie kawą Kochana Ty wiesz co uwielbiam:-) Tylko czy będę potrafiła go wykonać:-)
OdpowiedzUsuńekstra przepis :) ale masz wszystko pięknie dopracowane na tym blogu i że jeszcze etykietki nawet zrobiłaś, wow! kiedy Ty znajdujesz na to wszystko czas? ;)
OdpowiedzUsuńFajny kremik :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to on wygląda na coś do zjedzenia ;) Swoją drogą uwielbiam awokado :)
OdpowiedzUsuńCiekawie to się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
Super, że tu trafiłam! Na pewno skorzystam z jakiegoś przepisu!
OdpowiedzUsuńNie miałam tego produktu, ale wygląda zachęcająco.
OdpowiedzUsuńP.S: Czy tutaj się coś pozmieniało? Świetny wygląd bloga! :-)
o kurcze, ale się cieszę że trafiłam na Twojego bloga :D. biorę się za przeglądanie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis.
OdpowiedzUsuńCiekawy kremik :)
OdpowiedzUsuńmazidło świetnie dziękujemy za recepturę!
OdpowiedzUsuńBardzo bogaty krem, sprawdzi się i suchotnikow. I ta kawa na noc....hm przyjemność bez pobudzania
OdpowiedzUsuńZ chęcią ukręcę go dla przyjaciółki :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda!
OdpowiedzUsuńWydaje się być świetny ten krem :) fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńwygląda super!
OdpowiedzUsuńja nie lubię zapachu kawy wiec pewnie nie dla mnie :/ preferuje gotowce :)
OdpowiedzUsuń